wtorek, 5 czerwca 2012


Antykoncepcja "na wesoło"

Autorem artykułu jest Abete


Współczesne nastolatki uważają siebie za ludzi światowych, dobrze poinformowanych, znających się na wielu rzeczach. Dostęp do Internetu, a tym samym do wielu informacji, utwierdza ich w tym przekonaniu. Przecież wystarczy wpisać kilka fraz kluczowych i od razu w wyszukiwarce odnajdują interesujące informacje.

Niestety, z przykrością muszę to stwierdzić, Internet zastępuje rozmowy i wychowanie w niejednej rodzinie. Pomijane są tzw. trudne tematy, bo przecież dziecko może poczytać o tym w podręczniku, gazecie, na stronie internetowej. Nierzadko nikt z dorosłej części rodziny nie rozmawia z dojrzewającymi dziećmi na interesujące ich, a zarazem trudne tematy dotyczące intymności i fizyczności człowieka. Seks stanowi tabu, potrzeby seksualne, zmiany w ciele młodych ludzi  - udaje się, że tematy te nie istnieją.  A przecież takie podejście może doprowadzić do niejednej tragedii.

Antykoncepcja to kolejny trudny temat, który jest bardzo często pomijany. Rodzice nie zauważają, albo po prostu nie chcą widzieć, że ich syn czy córka dojrzewa i interesuje się seksem. A młodym ludziom niestety pomysłów nie brakuje. Przerażające są dane opisujące stosunek młodzieży do zabezpieczania się przed niechcianą ciążą. Nierzadko dziewczyny wierzą, że pierwszy raz lub stosunek w czasie miesiączki są całkowicie bezpieczne. Inne, te „dokształcone w dziedzinie”, podkradają mamie lub cioci tabletki antykoncepcyjne. Zażywają później każdego dnia inną tabletkę lub całymi garściami po odbytym stosunku. A przecież takie zachowanie może być tragiczne w skutkach.

Po pierwsze źle dobrane tabletki o nieodpowiednim składzie mogą całkowicie rozstroić i tak już niestabilną z racji dojrzewania gospodarkę hormonalną młodego organizmu kobiety. Co więcej, opisane zachowania mogą skutkować niepłodnością w późniejszym okresie życia. Tabletki antykoncepcyjne wydają się młodym dziewczynom super bezpieczne, zwłaszcza jeżeli zażywają je też inne członkinie rodziny. Działania niepożądane tabletek hormonalnych nie są widoczne od tak, po zażyciu, co uspokaja nieświadomych nastolatków. Co więcej, dominuje przeświadczenie, że przecież coś, co nie szkodzi mojej mamie, mi też nie zaszkodzi.

Przytoczone powyżej przykłady są przerażające, a przecież tak łatwo jest wyeliminować takie sytuacje. Wystarczy, by w każdej rodzinie dorośli poświęcili odrobinę czasu dorastającej córce czy synowi, wystarczy szczera rozmowa na tematy dojrzewania, seksualności. I nie musisz być ekspertem w danej dziedzinie – jeśli sam/a czegoś nie wiesz, możecie wspólnie poszukać odpowiedzi na dane pytanie. Przecież chodzi o to, aby rozmawiać, aby docierać do sprawdzonej informacji, a nie udawać, że wszystko jest w porządku i nie ma żadnych problemów.

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Papierosy przyciągają więcej bakterii

Autorem artykułu jest Daniel

W dzisiejszym świecie nikt już nie pyta, czy papierosy szkodzą, ale w jakim stopniu. Do szeroko opisanych już dawniej negatywnych skutków używania papierosów doszedł nowy – w ustach palacza żyje znacznie więcej bakterii chorobotwórczych, niż w jamie ustnej osób niepalących.
U każdej, nawet zdrowej osoby w jamie ustnej tworzy się stabilny ekosystem złożony z różnego rodzaju bakterii, w większości takich, które człowiekowi nie przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu. Bakterie są obecne nawet wtedy, gdy regularnie szczotkujemy zęby pastą i używamy nici dentystycznej. Ale u osób, które nałogowo palą papierosy, bakteryjny ekosystem jest dużo bardziej zróżnicowany i chaotyczny, a przy tym bardzo podatny na pojawienie się szkodliwych mikroorganizmów, których obecność nie jest już tak obojętna dla uzębienia i dziąseł. Efektem obecności tych bakterii jest większa podatność na choroby jamy ustnej, których osoby niepalące – jeśli tylko dbają o swoje zęby i dziąsła – zwykle unikają.
m
Badania nad obecnością chorobotwórczych bakterii przeprowadzał profesor Kumar z Ohio State University. Do badań wykorzystano próbki biofilmu od 15 osób niepalących i 15 palaczy papierosów. Biofilm, czyli warstwa bakteryjna jamy ustnej, został pobrany jeden, dwa, cztery i siedem dni po wykonaniu profesjonalnego czyszczenia jamy ustnej. Podczas badań okazało się, że nawet mimo czyszczenia w jamie ustnej osoby palącej „zwykłe” bakterie szybciej ginęły, a w ich miejsce pojawiały się bakterie chorobotwórcze. To jednak nie wszystko. U osób palących w jamie ustnej łatwiej powstają stany zapalne bez względu na rodzaj bakterii – choroby rozwijają się nawet pod wpływem normalnych mikroorganizmów, a nie tylko tych patologicznych. Najprawdopodobniej taki stan rzeczy wywołany jest tym, że w organizmie osoby palącej komunikacja między florą bakteryjną a ludzkim ciałem jest zaburzona. Nie jest więc żadną tajemnicą, że osoby palące papierosy powinny szczególnie mocno dbać o higienę swojej jamy ustnej, a przy leczeniu schorzeń jamy ustnej palaczy zalecane są bardziej agresywne metody terapii niż u osób niepalących.
--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 4 czerwca 2012


Podolog - zawód przyszłości

Autorem artykułu jest pshemec


Podologia jest właściwie raczkującą dziedziną w naszym kraju, jednakże coraz więcej salonów kosmetycznych decyduje się na rozszerzenie  zakresu swoich usług.

Czym właściwie jest podologia - jest to nauka o leczeniu stóp, zapobieganiu chorobom, a także – co chyba wydaje się być sprawą najważniejszą – konsultowaniu z pacjentem powstania przyszłych możliwych przypadłości.
Kursy podologiczne organizowane są w wielu firmach w Polsce, ale duża ilość specjalistów szkolonych jest za granicą – przede wszystkim w Niemczech. U zachodnich naszych sąsiadów tego typu działalność prowadzona jest od kilkudziesięciu lat z wielkimi osiągnięciami.

Do podstawowych zabiegów podologa należy profilaktyka w leczeniu i pielęgnacji stóp, diagnozowanie i rehabilitacja wad postawy. Najczęściej leczone są wady postawy u dorosłych (dzieci z reguły znajdują się pod opieką ortopedów) poprzez odpowiedni dobór obuwia, wkładek do butów, a w ostateczności na chirurgicznym działaniu. Równie często podolodzy wykonują korekty – poprzez odpowiednie obcinanie i leczenie wrastających paznokci, zakładanie specjalistycznych klamer czy leczenie odcisków.

W naszym kraju wiele salonów kosmetycznych w ramach zwiększania jakości i obszaru działania, dodaje do swojej oferty także profesjonalne usługi podologiczne na stopach. Widać wyraźnie, że jest to zawód przyszłościowy i może jedynie martwić młode kosmetyczki koszt uzyskania odpowiedniej wiedzy przez kursy doszkalające i wiedzę praktyczną.

 Pomocne mogą być tutaj dotacje z unii europejskiej na rozpoczęcie działalności gospodarczej – gabinetu kosmetycznego, salonu piękności czy SPA. Problemem nie będzie także cena pełnego kursu podologicznego, gdyż wszystko można wliczyć w dotację.

---

Profesjonalne kursy podologiczne

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 3 czerwca 2012


Zdrowa kuchnia - zdrowsze życie

Autorem artykułu jest Agnieszka Kościowska


Coraz większa degradacja środowiska natyralnego bardzo źle wpływa na stan naszego zdrowia. Aby się przed tym bronić musimy więcej uwagi zwracać na to co jemy, jakie produkty spożywamy

    Przyjmowanie pożywienia jest podstawową potrzebę człowieka. Bez wystarczającej ilości żywności nie byłoby życia. Paradoksem naszego wieku jest ogromny nadmiar składników odżywczych i brak ćwiczeń. Współczesne czasy prowadzą do nowoczesnego, szybkiego stylu życia, co prowadzi do złej diety wpływającej na wzrost otyłości i pojawianiu się chorób cywilizacyjnych (takich jak wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca, zaburzenia lipidowe, choroby zwyrodnieniowej stawów i inne).

W krajach rozwiniętych, w wyniku chorób cywilizacyjnych ludzie umierają przedwcześnie na choroby układu krążenia i nowotworowe.

Ale możemy tego uniknąć. Musimy sobie uświadomić, że zdrową dietą, połączoną z ćwiczeniami i samodyscypliną mamy szansę wpływania na własne zdrowie. Zdrowe odżywianie może modyfikować problemy chorobowe, a nawet ich uniknąć.

Fakt, że żyjemy szybko i w stresie, niezdrowo się odżywiamy, może spowodować problemy zdrowotne. Najlepszym sposobem, aby tego uniknąć, jest odpowiednio zbilansowana dieta połączona z aktywnym wypoczynkiem.

Ogólne zasady zdrowego żywienia:

-Jedz zróżnicowane produkty, to zapewnieni odpowiednie i zrównoważone spożycie wszystkich niezbędnych składników odżywczych.

-Utrzymuj optymalną ilości pożywienia i ruchu do masy ciała.

-Wybieraj żywność o niskiej zawartości tłuszczu, zwłaszcza zwierzęcego.

-Ogranicz spożycie tłustych mięs i wędlin.

-Ogranicz spożycie cukru, staraj się pić herbatę i kawę bez cukru, ograniczyć spożycie słodyczy i napojów słodzonych, gazowanych.

-Jedz dużo owoców, warzyw i potraw przygotowanych ze zbóż pełnoziarnistych.

-Ogranicz spożycie soli.

-Spożywaj dużo płynów (najlepiej wody niegazowanej) - 2 do 2,5 litra dziennie, równomiernie przez cały dzień.

-Jeśli pijesz alkohol, pij z umiarem.

---

dietetyk z zawodu i zamiłowania

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 2 czerwca 2012


Przyjazne bakterie

Autorem artykułu jest Krzysztof M.


Przyjazne bakterie hamują rozwój cukrzycy typu 1 u myszy – wykazali naukowcy z USA. Zdaniem autorów pracy zamieszczonej na łamach tygodnika „Nature”, pewnego dnia odkrycie to może być wykorzystane w leczeniu nieuleczalnej obecnie choroby.

Cukrzyca typu 1 jest zaliczana do schorzeń autoagresywnych. Wywołują ją nieprawidłowo funkcjonujące komórki odporności, które atakują i niszczą komórki trzustki produkujące insulinę (tzw. komórki beta). W efekcie dochodzi do zaburzeń w metabolizmie glukozy, a poziom tego cukru we krwi niebezpiecznie rośnie. Ponieważ komórki odporności całkowicie niszczą komórki beta, pacjenci z cukrzycą typu 1 są uzależnieni od przyjmowania insuliny.

Naukowcy z Yale University oraz z University of Chicago w Illinois prowadzili badania na myszach ze szczepu podatnego na cukrzycę typu 1. Z powodu modyfikacji genetycznej gryzonie te nie posiadały białka, które reguluje reakcje układu odporności na bakterie. Okazało się, że zmienione myszy nie chorowały na cukrzycę, gdy hodowano je w normalnych warunkach, ale bez kontaktu z chorobotwórczymi bakteriami. Jednak gdy rosły w warunkach sterylnych, pozbawione nawet przyjaznych bakterii wchodzących w skład naturalnej flory jelitowej, rozwijała się u nich ciężka postać cukrzycy typu 1. Podanie gryzoniom koktajlu nieszkodliwych bakterii z jelit ssaków (również ludzkich) chroniło je przed cukrzycą typu 1.

Badania te dostarczają też dowodów na poparcie tzw. hipotezy higienicznej, zgodnie z którą nadmierna czystość i brak kontaktu z mikrobami – wirusami, bakteriami i pasożytami może prowadzić do wzrostu zachorowań na alergie, astmę i inne choroby związane z zaburzeniami w układzie odporności, np. choroby autoagresywne.

Naukowcy podejrzewają, że przyjazne bakterie mogą obniżyć ryzyko cukrzycy typu 1 poprzez wpływ na układ odporności gospodarza. Być może w ten sposób łagodzą one gwałtowną reakcję komórek odporności na mikroby obecne w organizmie i przy okazji zapobiegają atakowi na komórki beta trzustki.

- Zrozumienie sposobu, w jaki przyjazne bakterie oddziałują na układ odpornościowy, jest bardzo ważne. Pozwoli bowiem opracować metody prewencji cukrzycy typu 1 – uważa biorący udział w badaniach Li Wen.

---

www.cukrzycaazdrowie.pl - magazyn medyczny o cukrzycy

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

piątek, 1 czerwca 2012


Zioła na drobne dolegliwości oczu

Autorem artykułu jest Uroda i Zdrowie


Często gdy pracujemy za długo nasze oczy stają się zaczerwienione. Przeczytaj dalszą część tego artykułu aby dowiedzieć sie jak przynieść ulgę swoim zmęczonym oczom. 

Oczy, poza pora snu, nieustannie pracują.  Dużo osób narzeka wieczorem na zmęczone oczy. Kolejna dolegliwość to suchość gałki ocznej. Wiele osób uskarżą się też na zaczerwienione oczy. Są to skutki wpatrywania się godzinami w monitor komputera czy telewizora. Skutki długotrwałego zmęczenia oczu to pogorszenie wzroku, czego chcielibyśmy uniknąć. Trzeba dbać  o oczy. Pracując przy komputerze trzeba co jakiś czas robić przerwy. Relaksem dla oczu jest patrzenie na zieleń. Warto też niewielkie dolegliwości likwidować przy pomocy ziół, mają one lecznicze, ale łagodne działanie. Zioła na oczy to np. świetlik, nagietek czy rumianek. Ten pierwszy jest składnikiem leków okulistycznych. A jako zaparzony w domu wyciąg z suszonych kwiatów służy do przemywania oczu przy zapaleniu spojówek i brzegów powiek. Kilkakrotnie w ciągu dnia powinien być użyty. Kwiat nagietka dobrze się sprawdza przy zapaleniu spojówek, przekrwieniu oczu oraz w zespole suchego oka.

Rumianek ma działanie przeciwzapalne i bakteriobójcze. Poza tym jego właściwości rozgrzewania pretendują go jako skuteczny lek na jęczmień.  Ukojenie dla przemęczonych oczu daje napar z herbaty  stosowany jako okład. Torebkę zaparzonej herbaty ekspresowej można nawet w pracy wykorzystać do przemywania oczu, co sprawi im ulgę. Nie należy lekceważyć żadnych dolegliwości oczu. Jeśli można sobie pomóc ziołami, należy je stosować. Gdy problem jest poważniejszy, konieczna jest pomoc okulisty. Regularnie należy też kontrolować swój wzrok.

---

Jak skutecznie wydłużyć swoje rzęsy ? - www.powiekszanierzes.pol - blog tematyczny

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Adaptogeny- ziołowa alternatywa dla syntetycznych suplementów diety

Autorem artykułu jest Daimos


Czy istnieje skuteczna i bezpieczna alternatywa dla syntetycznych suplementów diety, do których używania zachęcają nas reklamy emitowane w mediach? Czy można wspomóc organizm w walce z wyzwaniami dnia codziennego, towarzyszącym im stresem i przemęczeniem, jednocześnie nie narażając się na skutki uboczne? 

Wielkimi krokami zbliża się sezon urlopowy. Odczuwaniu bliskiej obecności lata dodatkowo sprzyjają tegoroczne majowe upały, gdy temperatura w wielu miejscach w Polsce oscyluje w okolicach 30 stopni Celsjusza. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że jeszcze tydzień temu było około 10 stopni, to uzmysłowimy sobie, z jak dużym przeskokiem mamy do czynienia. Nic więc dziwnego, że szczególnie mieszczuchy narzekają na upał. Nasz organizmy nie miały wystarczająco dużo czasu, by zaadaptować się do nowych warunków klimatycznych. W konsekwencji szybko się męczymy, intensywniej niż zwykle pocimy, a często także zapadamy na przeziębienia.

Co wspomoże nas organizm?

Reklama i przemysł farmaceutyczny próbują nas przekonać, że najlepszym sposobem na pozbycie się wiosennego przemęczenia jest suplementacja preparatami witaminowymi i mineralnymi. W tym ujęciu za kiepską kondycję fizyczną odpowiada niedobór tych substancji. Do pewnego stopnia jest to prawda. Problematyczne pozostaje jednak używanie syntetycznych preparatów witaminowych, rzeczywista przyswajalność zawartych w nich substancji oraz ich wpływ na nasze zdrowie przy dłuższym stosowaniu...

Adaptogeny

Tymczasem istnieje alternatywa dla syntetycznych suplementów diety. Stanowią ją rośliny o działaniu adaptogennym. Ich cechą charakterystyczną jest zdolność wywierania zdecydowanego, wzmacniającego wpływu na nasz organizm, czemu towarzyszy podwyższenie odporności ustroju na niekorzystne czynniki środowiskowe, takie jak zanieczyszczenie żywności, powietrza i wody substancjami chemicznymi. Owo działanie adaptogenne wynika ze zdolności samej rośliny do adaptowania się do trudnych warunków środowiska, w jakim żyje. Niektóre z owych właściwości przenoszą się na organizmy zwierząt i ludzi, spożywających daną roślinę. W tym ujęciu adaptogeny nie leczą konkretnej choroby, są jednak w stanie wzmocnić organizm na tyle, by on sam poradził sobie w walce z doskwierającymi mu schorzeniami, takimi jak np. zespół chronicznego zmęczenia, otyłość, zaburzenia snu, zęby zatrzymane, problemy z wątrobą czy stres.

Do powszechnie dostępnych w naszym kraju roślin o działaniu adaptogennym zaliczają się różeniec górski, cytryniec chiński, targanek, ashwagandha, żeń-szeń syberyjski, szczodrak krokoszowaty zwany leuzeą.  W Internecie dostępny jest szeroki wybór literatury, szczegółowo opisującej  konkretne działanie poszczególnych adaptogenów. Dość dobre rezultaty terapeutyczne przynosi stosowanie ekstraktów z tych roślin, przy jednoczesnym łącznym ich przyjmowaniu. Ciekawym  połączeniem jest różeniec i ashwagandha czy cytryniec i żeń-szeń. Istnieje również na rynku preparat znanej firmy, zawierający w swoim składzie ekstrakty z targanka, rożeńca, ashwagandhy i żeń-szenia syberyjskiego. 

--- Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl